BREAK

     Przez kolejny tydzień-dwa blog będzie nieczynny z wielu różnych powodów (dość czytelna (ż)aluzja?:)). Wracam niedługo!:*

coffee again

DENIM SKIRT

     Dżinsowe spódnice to chyba najbardziej kontrowersyjna część garderoby tego lata. Z jednej strony rozumiem, że mogą kojarzyć się z tak dobrze znaną nam modą bazarową, bo przywłaszczyły je sobie dziewczęta o wątpliwym guście, ale z drugiej nie wiem skąd biorą się te ograniczenia. Bez bicia przyznaję, że w momencie, kiedy zaczął się szał na podarte spódnice Acne też byłam obojętna. Z jednaj strony byłam ciekawa kolejnych zestawień, a z drugiej kompletnie mnie nie porywały. Na szczęście szybko oprzytomniałam i później już tylko wielbiłam połączenia denimowego ołówka z totalnym minimalizmem:) Od początku widziałam ją z luźnym tiszertem i złotą biżuterią, ale na pewno pokażę jeszcze w wydaniu koszulowym bądź dzianinowym.
     Moje zdanie już znacie; ciekawi mnie Wasze - jesteście raczej zamknięci na dżins pod inną postacią niż spodnie czy podoba Wam się taka forma tego materiału?:)

tee - h&m / skirt - vintage + diy / sandals - @ asos harlot

+ moje aukcje http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4075344

YELLOW PEPLUM TOP

     Mówiłam, że uwielbiam baskinki, mówiłam też, że najbardziej te doszyte do bluzek. Pierwszy raz taką bluzkę pokazywałam w tym poście. Dzisiejsza wersja niewiele różni się od poprzedniej, a to dlatego, że nie wyobrażam sobie baskinki w wersji niekobiecej. Co prawda chciałam zestawić ją ze skórzaną spódnicą...ale jeszcze jej nie mam:) Identyczną bluzeczkę będziecie mogły kupić na moich aukcjach, które zaczynam wystawiać dziś wieczorem:)

blouse - @ choies / jeans - cubus / bag - zara / heels - @ asos /  bracelet - @ asos 

+ powoli dodaję aukcje http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4075344 

PINK MAXI SKIRT

     Spódnice z zeszłorocznej kolekcji Jil Sander chodziły za mną...od zeszłego roku:) Nie mogłam znaleźć ani odpowiedniego kroju (żadnych plisów proszę!), ani tym bardziej koloru, bo wszystkie róże jakie widziałam były albo w mdłych pudrach, albo wpadały w pomarańcz. W końcu wylądowałam w małym sklepiku z tkaninami (tak małym, że odcieni różowego, którego szukałam było siedem...) i materiałem za 35zł, a babcia wyczarowała z niego idealną maxi. Problem pojawił się natomiast przy doborze butów. Modelki na pokazie chodziły w czarnych czółenkach, co kompletnie mi nie pasowało, białe sandałki były zbyt oczywiste i za bardzo odcinały się od spódnicy tworząc niepotrzebne w tym wypadku połączenie bluzka-buty, a gładkich cielistych nie posiadam. Padło na pudrowe baleriny, które w połączeniu z jakąkolwiek maxi dają sto procent wygody no i dzięki temu, że są płaskie właściwie nie widać ich spod spódnicy, na czym mi zależało.
     Od jakiegoś czasu, co pewnie w niewielkim stopniu widać na blogu, zaczęłam bardziej zwracać uwagę na makijaż i fryzury. Trzymam się zasady, że mocno podkreślone usta wymagają minimalnego makijażu oczu i odwrotnie. Na malowanie oczu mam dopiero kilka pomysłów, ale usta koloruję już od dłuższego czasu i lubię, kiedy współgrają z czymś co mam na sobie, w tym przypadku połączenie ołówka i szminki w kolorze fuksji perfekcyjne pasuje do spódnicy. Jeśli chodzi o uczesanie to ma być szybko i łatwo. W najnowszym ELLE z piękną Brodką na okładce możemy wyczytać, że gładkie zaczesania na bok są teraz najbardziej IN. Pokazywałam je już wcześniej nie raz, więc tym bardziej cieszę się, że ktoś zwrócił uwagę na takie proste fryzury.

tee - h&m / skirt - handmade / sunglasses - @ ebay

SHOES

     Dziś zdjęcia letnich butów, zarówno na obcasie jak i płaskich, a jutro lub pojutrze handmade w kolorze fuksji:)

1. yellow heels - @ asos santo (out of stock)
2. red heels - zara
3. pink heels - @ asos santo
4. nude heels - zara (old collection)
5. black heels - zara
6. nude sandals - Jeffrey Campbell via Nasty Gal (out of stock)
7. pom pom sandals - @ asos hippie shake
8. bordeaux sandals - @ asos harlot
9. black patent sandals - @ choies
10. black suede sandals - zara
11. white sneakers - converse
12. nude ballerinas with bow - stradivarius (old collection)
13. leo ballerinas - no name
14. black ballerinas - deichmann
15. turquoise ballerinas - no name
16. pink ballerinas - no name
17. black ballerinas with bow - no name

PAJAMA SHORTS

     Piżamowy trend trwa już bardzo długo i został przedstawiony chyba na wszystkie możliwe sposoby. Dla mnie najkorzystniejszym wariantem jest zestawianie 'nocnych' elementów garderoby z prostą elegancją. Nie ma wtedy możliwości wyglądania jakby dopiero wstało się z łóżka i zdążyło tylko wsunąć stopy w szpilki:) Szorty same w sobie są maksymalnie wygodne i przewiewne, więc jeśli ubieram teraz jakieś spodenki to właśnie te. Reszta outfitu to dopasowana do wzoru na szortach biel - prosty tiszert i marynarka i czarne akcenty w postaci sandałków i torby.

blazer - zara / tee - no name / shorts - zara / sandals - @ choies / bag - zara