2013/05/26

CHECKED SKIRT

     Pewnie każdy zna ten garnitur z Zary. W pewnym momencie zalał blogosferę. Gdyby nie znikome oszczędności i ta odrobinka zdrowego rozsądku (mam i ja!) byłby również u mnie. Odpychała mnie ta rozpoznawalność i w sumie byłam w stanie wymyślić może cztery sensowne zestawy z marynarką i/lub spodniami. Bez sensu więc. Po kilku miesiącach znalazłam bardzo podobną kratę w lumpeksie. Pierwotnie była namiotem do połowy łydki. Plisowanym namiotem. Ohydka jak nic, ale od czego są nożyczki i nici? Wciąż jest luźna, ale tłumaczenie mojej babci, że nie zrobi mi węższej, bo co będzie jak będę siadać, ALBO SIĘ NAJEM było, sorry memory, nie do przebicia. Ale za 3,50 (słownie: trzy złote pięćdziesiąt groszy) mogę ją mieć i za dużą.
     Upałów nie było, więc narzuciłam ramoneskę, a do tego wszystkiego dobrałam kobaltowe koturny, bo pod kolor też coś musiało być.











jacket, bag & wedges - zara / tee - h&m / skirt - second hand

i zapraszam na allegro, na razie tylko kilka aukcji, ale będzie około 60, więc zaglądajcie:) http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4075344

2013/05/20

BLUE SHIRT + COBALT BAG

     Idziemy na ognisko? W południe? Ubierasz szpilki? I MOJĄ KOSZULĘ?! Bardzo pytająco-przerażona mina mojego chłopaka mówiła sama za siebie. A poszło o zwykłą koszulę...
     Dokładnie o koszulę przewiązaną w pasie. W podstawówce wiązałam tak bluzy, które po czasie zjeżdżały mi do kolan, a następnie kotłowały gdzieś pod tenisówkami. Tym razem obyło się bez szorowania Matki Ziemi, dodatek spisał się znakomicie, chociaż nie od początku dodatkiem miał być.W głowie ułożyłam sobie zestaw z długą, luźną koszulą, głęboko rozpiętą. Okazało się, że nie jest ani długa, ani luźna, a rozpięta to już w ogóle...Została przesunięta na pas i tak ją polubiłam jeszcze bardziej.
     Poza tym, dzisiejszym zestawem rządzą detale. Zaczynając od góry: mała torebka w mocnym kolorze na grubym złotym łańcuchu, wspomniana błękitna koszula w pasie i dziura w spodniach na wysokości kolana. Torebka jest bardzo określona, na pewno elegancka i może nie odnaleźć się w każdym towarzystwie. Natomiast dziurawe spodnie dobrze wyglądają właściwie ze wszystkim, bez względu na to, czy zakładam marynarkę i baleriny czy luźny sweter i conversy.









tee- cubus / shirt - boyfriend's / jeans - cubus + scissors /  bag - @ choies / sandals - @ choies

2013/05/15

LOOSE LEATHER TROUSERS + STRIPE HEELS

     Poproszę o fanfary, przed Państwem najtrudniejsze spodnie pod słońcem. Niby czarne, ze skórą każdy już się oswoił, luźny krój też żadną nowością nie jest, ale podczas ostatnich przymiarek łatwo mi nie było. Poniżej kostek - bez problemu, każda szpilka wygląda dobrze. Góra natomiast...tutaj zaczynają się schodki. Z okryciami wierzchnimi ciężko, postawiłam więc na dość dopasowanego (jak na moje standardy) szaraczka z rękawem 3/4.
     Piszę o spodniach, a to buty są tutaj tymi pierwszymi skrzypcami. Ale ja lubię miauczeć, więc o dolnej części garderoby też musiało być. Mania pasów, pasków, paseczków mnie ominęła, nie kupiłam więziennych spodni ani bluzy, ale coś subtelnego znalazło miejsce w mojej szafie (podłodze?). W sumie nie wiem czy można nazwać to nawiązaniem to tego najgorętszego trendu, bo wykupuję totalnie każdy kolor i wzór tego modelu butów, ale jakimś akcentem jednak są. Beż przeplatany czernią, całość delikatnie lakierowana...o butach mogę pisać w nieskończoność, ale ,,koń jaki jest, każdy widzi'', zapraszam niżej, do zdjęć.







t-shirt - no name / leather trousers - @ asos / bag - zara / shoes @ dune / watch - guess