2013/09/30

GREY DRESS

To już trzecia moja rzecz od Delie. I trzeci strzał w dziesiątkę. Sukienka z mięsistego, ciężkiego materiału w spokojnym szarym kolorze to idealna rzecz na jesień. Dzisiaj podkreślam ją bazową czernią, ale domierzałam już do burgundu i bieli i wyglądała równie dobrze.

Wraz z końcem lata sukienki i spódnice chowamy na dno szafy. Niesłusznie, bo jesienią czy zimą, z odpowiednimi butami mogą wyglądać naprawdę niesamowicie. Najpopularniejszą opcją są oczywiście botki, ale ja stawiam na coś dłuższego - skórzane kozaki. Koniecznie na koturnie lub grubym obcasie i z szeroką cholewką. Z czarnymi kryjącymi rajstopami tworzą zgraną parę właściwie bez względu na pogodę.






dress - @ delie / coat & boots - zara (old)

2013/09/26

BEIGE TRENCH

Nie muszę go nikomu przedstawiać. Absolutny król okryć wierzchnich. Płaszcz z historią.

Pierwsze skojarzenie? Burberry. I słusznie, bo to właśnie Thomas Burberry opatentował gabardynę, tkaninę odporną na wiatr i deszcz, a następnie rozpoczął masową produkcję płaszczy dla żołnierzy. Nie tylko w okopach sprawdzały się idealnie - oficerowie zaczęli nosić je również na co dzień, a po wojnie stał się ulubionym okryciem również kobiet.

Co do kobiet - najsłynniejszy kobiecy trencz nosi Audrey Hepburn w ,,Śniadaniu u Tiffany'ego''. Scena, w której Holly w beżowym płaszczu całuje się w deszczu stała się wręcz kultowa.

Obecnie istnieje mnóstwo wariacji na temat trencza. Co sezon projektanci i sieciówki serwują nowe propozycje. Skórzane rękawy, ćwieki czy wstawki z pcv - jeśli klasyka wydaje nam się nudna bez problemu znajdziemy coś odważniejszego.

Pierwszy trencz, który mam zresztą do dziś, włożyłam 4 lata temu. Jaśniutki, bez paska i dość krótki. Postanowiłam nieco odświeżyć garderobę i niedawno dokupiłam równie klasyczny, lecz bardziej elegancki model. Jest dłuższy i ciemniejszy od poprzednika, ale wciąż mogę łączyć go z tymi samymi rzeczami. Z jakimi dokładnie? Ze wszystkim, co mam w szafie. Kalosze, conversy, kozaki i botki na grubym obcasie. Dopasowane rurki, sukienki, swetry i bluzy. Trencz, to rzecz nieśmiertelna.







trench - zara / bag - h&m / jeans - cubus / boots - @ choies

2013/09/23

GRAY SWEATSHIRT + NEOPRENE SKIRT

     Dwa posty wcześniej pokazywałam bordową spódniczkę jako nowość w szafie. Długość mini, neopren i jeden z najwdzięczniejszych jesiennych kolorów sprawiają, że jest jednym z ulubionych kąsków w mojej szafie.
     A z czym odcienie wina wyglądają najlepiej? Oprócz standardowej bieli i czerni, które są świetnym tłem dla tego głębokiego koloru, dobrze sprawdzi się też musztarda, butelkowa zieleń i szarość. Postawiłam na ostatnią opcję i włożyłam jasnoszarą, luźną bluzę i, według zasady trzech kolorów, resztę dobrałam czarną.
     Jaka ta bluza jest i z czym się ją je - o Preskowej nowości słów kilka.
     PresKA to polska marka oferująca wygodną i kobiecą modę w dobrej cenie. Moja bluza została wykonana z miękkiej bawełny, ale ze zwykłą dresową bluzą nie ma nic wspólnego. Materiał jest gładki, ale nielejący, więc układa się lekko pudełkowo. Jest krótsza niż standardowa bluza, dzięki czemu będzie idealnie pasować do rozkloszowanych spódniczek i luźnych spodni z wysokim stanem. Według mnie to basicowy niezbędnik:)





sweatshirt - @ preska / skirt - @ front row shop / bag - zara / heels - @ nelly

2013/09/19

MILKY PINK BOMBER JACKET

     Bomber w kolorze mlecznego różu to moja kurtka do zadań specjalnych. Zazwyczaj takie rzeczy są, logicznie, koloru czarnego, u mnie natomiast, to coś słodkiego i dziewczęcego. Zatrudniona do noszenia na pełny etat. Przez okrągły rok. Wiosną do rurek i baletek, latem do szortów i conversów, a jesienią (jak na załączonych obrazkach) do luźnych dżinsów i szpilek. Uważać trzeba tylko z kolorami, bo może wyjść infantylnie. Róż podbity burgundem i bazową czernią to miks idealny.










jacket - asos / t-shirt - cubus / jeans - secondhand / heels - buffalo / bag - zara

2013/09/16

NEW IN: SEPTEMBER

     Kilka jesiennych  nowości w mojej szafie:

1. Cukierkowo różowy płaszczyk. Jesienią i zimą stawiam raczej na ciemne kolory i duużo czerni - adekwatnie do polskiej pogody. Okrycie wierzchnie w takim optymistycznym kolorze będzie fajnym urozmaiceniem na co dzień np. z kaloszami i szarym swetrem.

zara


2. Bordowa neoprenowa spódniczka. Jeden z moich ulubionych jesiennych kolorów i materiałów.

@ Front Row Shop


3. Wszystkim dobrze znana piankowa sukienka, tym razem w czerni i skórzana kurtka oversize w kolorze nude.

@ choies / @ Front Row Shop


4. Burgundowa torebka na długim pasku. Na przykład do zielonego płaszcza.

zara


5. Szara bluza. Do tej pory wszystkie moje bluzy i swetry miały słuszną długość - minimalnie do połowy bioder. Powiększenie kolekcji spódniczek sprawiło, że zaczęłam odczuwać brak czegoś krótszego. Szara bluza od Preski będzie idealnie pasować do takich spódniczek jak ta ze zdjęcia wyżej (FRS). 

@ PresKA


6. I na koniec - płaszcz w kratę w stylu Celine, o którym napiszę w osobnym poście:)

handmade




sprzedaję: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4075344

2013/09/12

GREY SKIRT + BIKER JACKET

     Osobom zielonym w temacie tkanin ,,drelich'' kojarzy się oczywiście z dresem. Jakimś znoszonym i powyciąganym. I w sumie sensownie. W rzeczywistości jest to jednak materiał niemający nic wspólnego z tym elementem garderoby. Jest sztywny, dość gruby i...przeznaczony na odzież roboczą. A więc idealny na elegancką spódnicę! Wymyśliłam sobie, że musi być niewykończona. Traci więc na elegancji, zyskuje odrobinę surowości, ale to już coś dla miłośników smaczków i detali. Nitek jeszcze nie widać, bo dopiero wyszła spod maszyny, ale popracuję nad tym w trakcie noszenia.
     Powoli rezygnuję z soczystych kolorów na rzecz tych przygaszonych i ciemnych, więc do stalowej spódnicy dobrałam czerń w postaci klasycznej, ale zadziornej ramoneski i kobiecych lakierków.










jacket - zara / skirt - handmade / heels - buffalo / watch - guess

2013/09/09

NEOPRENE FUCHSIA DRESS

     Na blogu prawdziwa przejażdżka kolejką górską. Raz sportowo i minimalistycznie, raz elegancko i cukierkowo. Szczerze mówiąc, wolę tę pierwszą wersję, ale urozmaicenie lubię jeszcze bardziej. Poza tym wskoczenie w sukienkę księżniczki Disneya, raz na jakiś czas, każdej kobiecie jest wskazane. I takim sposobem jestem dziś Aurorą. Bo śpiącą królewną jestem na co dzień, ale to inna, bardziej piżamowa, bajka.
     O samej sukience pisałam w ,,poście sukienkowym'', więc zainteresowanych większą ilością informacji odsyłam do tamtego wpisu i komentarzy:)








dress - @ choies / necklace - aldo / heels - buffalo

2013/09/05

PLNY LALA CREAM SWEATSHIRT

     Kto nie zna Lali ten gapa! Polska marka streetwear'owa, ale kto powiedział, że streetwear to tylko do najek? Oczywiście do butów sportowych lubię jak najbardziej, ale bluzy takie jak CREAM, aż proszą się o obcas i jakąś fajną mini (następnym razem może midi?). W roli miniówki czarna origami, w roli obcasów, ostatni już raz tego lata - bordowe sandałki, bo lubię takie powtórzenia kolorystyczne w ubiorze.

Na koniec mała retrospekcja i moja pierwsza rzecz od Lali, którą zobaczyć możecie na fejsie, o tu






sweatshirt - @ plny lala / skirt & bag - zara / heels - @ asos