Miały być szorty, spódniczka, sukienka... pogoda wciąż na nic nie pozwala, więc będzie wszystkim dobrze znany tiszert z numerem. Początkowo chciałam czerwony, najbardziej podobny do pierwowzoru Marant, później błękitny, a ostatecznie zdecydowałam się na przedłużaną z tyłu biel ze złotem. Pamiętam jeszcze jak w szkole podstawowej wszystkie dzieciaki biegały w ubraniach z numerkiem, głównie koszulki, chociaż zdarzały się też spodnie:) Jak widać - wszystko kiedyś wróci, nie ma innej opcji:)
tee - new yorker % / jeans - zara / sandals - @ asos.com / bag - @ sheinside.com /
sprzedaję: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4075344
hehe, też mam ten t-shirt:)pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńButy przepiękne. Zachwycam się i zachwycam. Gdzie kupiłaś cudną kolczastą bransoletkę? Widzę już ją po raz kolejny ma blogu, ale nigdy nie zwróciłam uwagi na sklep. Coraz bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńxoxo
Też pamiętam ten szał na ubrania z numerkiem! Ja miałam taki "super" dres w którym śmigałam do szoły :D
OdpowiedzUsuńWYGLĄDASZ ZJAWISKOWO ! MASZ PRZEPIĘKNĄ FIGURĘ, spodnie pięknie leżą ,koszulka jest cudna a buty .... IDEALNE zachwycam się tym setem ;*
OdpowiedzUsuńPiękna torebeczka i sandałki! *__*
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania:
www.diane-fashion.blogspot.com
jaka jest cena tej koszulki?
OdpowiedzUsuń29PLN
Usuńmam takie dwie :D
u Ciebie zawsze konkretnie:) świetna torebka i top!
OdpowiedzUsuńwygladasz tak pieknie na tych zdjeciach, ze az brakuje mi slow :D swietny jest ten top! strasznie mi sie podobasz w takich zestawieniach, a do tego te cudowne buty <3 zazdroszcze, ze umiesz w tak wysokich obcasach chodzic, ja kupilam ostatnio czolenka w aldo na 10 cm obcasie i ledwo sie w nich ruszam :D Kasia
OdpowiedzUsuńSuper, nonszalancko, ale z klasą :) zawsze mnie pozytywnie zaskakujesz, jak tu zaglądam :)
OdpowiedzUsuńTwoje stopy w tych butach, a wlasciwie palce, wygladaja jakby te sandalki byly bardzo niewygodne i niestabilne.
OdpowiedzUsuńwygodne i stabilne, ciężko przyzwyczaić się do jednego paska, który trzyma stopę:)
Usuńo prosze,t-shirt z ny-twojego znienawidzonego sklepu
OdpowiedzUsuńny jest spoko !
Usuńkochana, nigdzie nie napisałam, że go ZNIENAWIDZIŁAM :)
Usuńprzeciez Pati juz wczesniej tam kupowala, o ile sie nie myle to jakies swetry zima. z reszta ja mam swoje ulubione sklepy ale czasami w innych tez sie znajdzie cos fajnego!
Usuńbuty chyba średnio wygodne, widać ,że podkurczasz palce
OdpowiedzUsuńGdzieś mam mój gimnazjalny t-shirt z numerkiem, można by go odświeżyć.
OdpowiedzUsuńA sandały ubóstwiam za kolor!
Jwspaniale wygladaaz! torebka mi sie najbardziej podoba!
OdpowiedzUsuńwszstko ładnie tylko buty mi się nie podobają, reszta super :)
OdpowiedzUsuńprosto i pięknie!
OdpowiedzUsuńdziwnie wyglądają te sandałki.. jakbyś miała płaskostopie ;/
OdpowiedzUsuńbo mam
UsuńNie bolą Cię stopy od chodzenia w takich butach? ;>
Usuńale cudnie ♥
OdpowiedzUsuńfajny zestaw, kobiecy na luzie :) jedyne co mi się nie podoba, to długość spodni ;)
OdpowiedzUsuńidealny zestaw! i piękna figura<3
OdpowiedzUsuńSandałki rewelacyjnie wyglądają na nodze. Wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńJak na tegoroczną maturzystkę jesteś bardzo "poukładana" a przynajmniej kreacja blogowa na to wskazuje.. Klasa !!
OdpowiedzUsuńco rozumiesz pod pojęciem ,,poukładana"
Usuńo matko :D
"Poukładana" w przenośni. Metafora taka ;)Dziewczyny, która prezentuje styl współgrający z tym w jaki sposób się wypowiada (tutaj pisze, prezentuje swoje stylizacje), zachowuje (odpowiada na komentarze) itd. Tak jak napisałam - być może jest to kreacja na blogu. Jak dla mnie jednak, wszystko co prezentuje Patrycja jest wiarygodne, stylowe i właśnie takie "poukładane". Nie pisze byle jak, nie wygląda byle jak, trzyma fason a to nie wychodzi samo z siebie, tylko odzwierciedla to co w środku. No i przeważnie nie jest to domeną tak młodych kobiet.
Usuń"Poukładana" w przenośni. Metafora taka ;)Dziewczyny, która prezentuje styl współgrający z tym w jaki sposób się wypowiada (tutaj pisze, prezentuje swoje stylizacje), zachowuje (odpowiada na komentarze) itd. Tak jak napisałam - być może jest to kreacja na blogu. Jak dla mnie jednak, wszystko co prezentuje Patrycja jest wiarygodne, stylowe i właśnie takie "poukładane". Nie pisze byle jak, nie wygląda byle jak, trzyma fason a to nie wychodzi samo z siebie, tylko odzwierciedla to co w środku. No i przeważnie nie jest to domeną tak młodych kobiet.
UsuńRewelacja. Masz idealną figurę i najładniejsze nogi na świecie!
OdpowiedzUsuńTylko Ty potrafisz założyć czarne spodnie, koszulkę i sandały i wyglądać cudownie :)
OdpowiedzUsuńMasz niesamowitą urodę.
Jednak, zawsze gdy Cię widzę na mieście masz na sobie balerinki, chyba nigdy Cię nie widziałam w butach na obcasie. Może zrobiłabyś set właśnie taki codzienny. "Do latania po mieście"
Dawno nic mi się tak nie podobało jak ten zestaw ! Jest rewelacyjny, wyglądasz lekko, kobieco, taka "sportowa elegancja". Po prostu nie mogę oderwać od ciebie wzroku, jesteś genialna i w dodatku bardzo bardzo piękna. Twój minimalistyczny make-up jak zwykle mnie urzekł :))
OdpowiedzUsuńA skąd bransoletki ;)?
OdpowiedzUsuńNiunia jak to się jeździ po legnickich krzyżówkach? ;> Trzeba patrzeć na znaki! ;]
OdpowiedzUsuńhaha moja droga, ostatni raz byłam w legnicy jakieś trzy tygodnie temu:))
UsuńNo to widziałam twojego klona w niebieskim oplu :) pzdr ;**
Usuńjakim oplu? opla mają rodzice, srebrnego, a nie niebieskiego i ja nim nie jeżdżę.
UsuńNapisałam, że widziałam Twojego klona czyt. kogoś kto był bardzo podobny do Ciebie ;) I jechał niebieskim oplem, a nie, że TY takiego masz :) Czytanie ze zrozumieniem! :D
UsuńKoleżanka przysłała mi adres Twojego bloga i w sekundę się w nim zakochałam. Przede wszystkim moją sympatię zaskarbiłaś sobie tym, że nie podążasz ślepo za wszystkimi trendami ale umiejętnie przemycasz je i dopasowujesz do Twojego stylu. Wszystko jest tutaj spójne i piękne.Gratuluję.
OdpowiedzUsuńa skąd jest ta bransoletka z ćwieków? przepiękna i choruję na taką od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńasos!:)
UsuńKoleżanka przysłała mi adrss Twojego bloga i jestem nim szczerze zauroczona. Sposób w jaki przemycasz, pożądane i lansowane na wszystkich blogach i stronach modowych, ciuchy jest przyjemny. Nic się tutaj nie gryzie, wszystko jest na swoim miejscu. Oglądam Cię z przyjemnością. Gratuluję takiego wyczucia : )
OdpowiedzUsuńWyglądasz super! A buty są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta.
http://martaiteresa.blogspot.com/
śliczny kolor butów!
OdpowiedzUsuńPiękne buciki zakochałam się w nich :)
OdpowiedzUsuńBłagam, powiedz gdzie kupiłaś bransoletkę z ćwiekami?:>
OdpowiedzUsuńtotally sexy, totally hot :)
OdpowiedzUsuńświetny blog, wrzucam do ulubionych, obserwowanych i wszystkiego, czego się da :)
e-passhion.blogspot.com
z czym byś połączyła taką sukienkę http://www.freszlife.pl/wp-content/uploads/2012/02/Sukienka-Mohito.jpg tak żeby można było ją nosić na co dzień ;) jakiś kolor byś dodała?
OdpowiedzUsuńtakie sukienki raczej średnio podobają mi się w wersji dziennej, jeśli bardzo chcesz dodać kolory to próbowałabym z bordem, czerwienią, żółcią, ale i tak najlepiej wyglądałyby białe lub czarne dodatki. Możesz ubrać do niej czarne proste sandałki, albo po prostu baleriny i marynarkę lub jakąś kurteczkę, do tego większa torba (czerń, beż) albo mała przez ramię w kolorze dowolnym, w końcu sukienka jest czarno-biała, każdy kolor pasuje, w zależności co chce się osiągnąć:)
Usuńostatnio modowym hitem okazały się przezroczyste torebki, moim skromnym zdaniem są tandetne... a jaka jest Twoja opinia na ich temat? a i jeszcze jedno, zachwycałam się Twoją stylizacją z baskinką, sama mam w planach kupić podobną bluzkę, ale mam dylemat... co można na nią zarzucić? ma bardzo specyficzny krój i czy zwykły sweterek bądź marynarka będzie pasować? co będzie miało ręce i nogi? no, chyba że baskinka przewidziana jest tylko na to lato, niż na chłodniejsze, np jesienne dni, gdy pogoda będzie wymagała cieplejszego ubioru ; ) będzie mi bardzo miło, jeśli coś doradzisz, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie muszą być tandetne, o ile są dobrze wykonane i, co najważniejsze, jeszcze lepiej zestawione. W 100% minimalistycznym zestawie mogą prezentować się fantastycznie i świetnie go dopełniać, ale zakupu takowej nie planuje:) Bardziej tandetne wg. mnie są plastikowe daszki, które nikomu jeszcze urody nie dodały:) co do baskinki to nie próbowałam jeszcze nic na nią zakładać, ale myślę, że głównie będzie chodziło o proporcje - to, co na wierzchu będzie musiało być mniej więcej tej samej długości co bluzka, zbyt długie np. marynarki będą wyglądały jakby znalazły się na Tobie przypadkowo:) najbardziej pasują mi chyba skórzane kurtki, które zazwyczaj są dość krótkie, i na tyle 'ciężkie', by falbanka ich nie podnosiła. Do mojej czarne, biała, beżowa, bordowa - tak myślę, ale trzeba popróbować, bo być może okaże się, że takie topy są rzeczywiście tylko letnim hitem:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź : )
UsuńMam rozumieć, że ten wpis http://www.movesfashion.blogspot.com/2012/06/sza-na-wszelkiego-rodzaju-czapki-z.html#more jest dla Ciebie po prostu tandetny?
UsuńSama natrafiłam na tą blogerkę, dzięki Twojemu blogowi. Nie wiem co, ale coś mnie do niej przyciąga i odwiedzam go regularnie (może to ta nietuzinkowa uroda). Jednak paradoksem jest to, że żadna jej stylizacja mi się nie podoba, a w szczególności ta, z tym przedziwacznym, plastikowym daszkiem, który rzekomo teraz króluje.
wpis nie ,ale daszek tak. Po protu nie lubię ich:)
Usuń1.Napisz proszę jak dbasz o włosy, jakie kosmetyki stosujesz itp
OdpowiedzUsuń2.Jakie blogi (polskie i zagraniczne) lubisz oglądąć, czyj styl Ci się podoba( szczególnie chodzi mi o polskie blogi) oraz kim się inspirujesz?
1. szampon i odżywka syoss bez silikonów i to koniec:) do stylizacji na gorąco ochronny balsam l'oreal i jak rozpuszczam to czasami nabłyszczam kerastase ultime elixir, to wszystko.
Usuń2. blogi obserwuję przez bloglovin, polskich niewiele: old black heels, charlize, fashiongalaxy zagranicznych mnóstwo song of style, elin kling, studded hearts, nie wiem będę wszystkich wypisywać:) nie wiem kim się inspiruję, noszę to, co mi się podoba i w czym się czuję dobrze, oczywiście blogi najbardziej na mnie wpływają, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kogo lubię oglądać najbardziej i kim mogłabym się inspirować:)
Kiedyś pisałaś (jak dobrze pamiętam), że miałaś problemy z włosami. Co robiłaś, że teraz wyglądają tak ładnie? Ja z moimi walczę i nie wiem już co robić:(
Usuńsama nie wiem, chyba punktem zwrotnym było ścięcie sporej ilości włosów, bo wcześniej odwiedzałam dermatologów, brałam przepisane tabletki, jakiś płyn do wcierania, później kolejne tabletki i pomagało bardzo znikomo, teraz mam nawilżone po same końcówki, przestały się elektryzować i puszyć, a używam tylko ww szamponu i odżywki. Jedynym problemem są tzw. 'baby hair', zmora dziewczyn nawet z najpiękniejszymi włosami:)
Usuńszukam jakiejś fajnej czarnej, skórzanej kurtki. Rzuciło Ci się może ostatnio coś fajnego w oczy? ;) jeśli tak to podeślij linka bardzo proszę ;)
OdpowiedzUsuńza czarnymi się nie rozglądałam, więc nie wiem gdzie mogłyby być jakieś fajne, moja mama często kupuje skóry w stradivariusie i bardzo sobie je ceni, poszukaj może na wyprzedażach, zaczynają się końcem czerwca, początkiem lipca:)
Usuńsprzedajech woskowane spodnie ? bo natknelam sie na ta strone http://allegro.pl/spodnie-czarne-woskowane-hm-okazja-38-i2444211688.html a w twojej zakladce allegro tej aukcji nie ma, wiec sie upewniam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
nie nie, ktoś sobie pożyczył moje zdjęcie, ja mam poza tym mniejsze i inny model:)
UsuńPrzepraszam, że zawracam Ci głowę ale chciałabtm poznać Twoją opinię na temat tych butów, czy Ci się podobają czy też może nie...?
OdpowiedzUsuńhttp://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-S2012/189522/773041/SANDA%C5%81Y%2BZ%2BKOMBINACJ%C4%84%2BKOLOROW%2BNA%2BPRZEDNIM%2BPASKU
Mam też pytanie odnośnie czarnych botków z zary z lakierowanym czubkiem, które kupiłaś jakoś w zimie. Masz zamiar dalej w nich chodzić, czy też może już Ci się znudziły/ przestały podobać? Zastanawiam się nad ich kupnem i baaaaardzo polegam na Twojej opini :)) Z góry SERDECZNIE dziękuję za odpowiedź !
sandałki ładne, lubię takie obcasy:) sama chyba bym się na nie nie zdecydowała, ale podobają mi się:) co do botków to jeszcze nie wiem, są wygodne i nadal mi się podobają, ale jeszcze sporo czasu do ich ponownego ubrania, mam zamiar nosić letnie buty do oporu, do jesieni może się wszystko zmienić:p
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZamierzasz sprzedawać tę zieloną marynarkę-płaszcz z Zary? Jest cudowny, a ja poluję na taki dłuższy czas i nie mogę nic znaleźć...
OdpowiedzUsuńZa co tak uwielbias Zuzannę Bijoch? A Anja ? ;p
OdpowiedzUsuńza wygląd, sesje, magnetyzm, po prostu. Anję też lubię, ale ulubiona modelka może być tylko jedna:)
UsuńButy najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńME ENCANTA TU ESTILO!!!un beso
OdpowiedzUsuńAna
www.thecomprasforever.blogspot.com
A co sądzisz o glanach lub o martensach ;D dziwne pytanie ale jestem ciekawa twojego podejścia do całkiem innych elementów ubioru, które są raczej nie spotykane w stricte modowym świecie
OdpowiedzUsuńpozdr. Ag
ale glany i,chyba przede wszystkim, martensy są bardzo popularne nawet w 'stricte modowym świecie':) teraz głównie białe, ale jeszcze niedawno panował szał na różne odcienie pasteli. Miałam kiedyś czarne martensy, ale to było kilka lat wstecz, teraz raczej bym nie ubrała, chociaż uważam, że dobrze zestawione mogą wyglądać lepiej niż najładniejsze szpilki:) Martensom mówię tak (o ile nie jest to stylizacja z ćwiekami, krzyżami i tym podobnymi klimatami) glanom - nie:)
Usuńdzięki za odpowiedź;) z tego co piszesz wynika że podobają ci się jeszcze całkowicie inne elementy stroju niż te, które tutaj prezentujesz a to jest fajne!
UsuńKoszulka sportowa, ale całość jest bardzo elegancka i kobieca:)
OdpowiedzUsuń